- A czy wyglądam jakbym była rozmowna? - spytałam i dźgnęłam go palcem w żebra, bo wyżej nie chce mi się reki unosić.
- No nie, ale to może się zmienić. - odparł entuzjastycznie i wyrównał ze mną krok, włożył ręce do kieszeni i przypatrywał mi się jakby wymagał odpowiedzi.
- No i co się tak patrzysz? - mruknęłam, nawet na niego nie spoglądając.
- Nie umiem odmówić sobie takiej przyjemności. - odparł i lekko się uśmiechnął.
- Co w tym przyjemnego? - spytałam podejrzliwie i poprawiłam deskę tak, żeby nie szurała po ziemi.
Chris? ;3
niedziela, 15 listopada 2015
piątek, 13 listopada 2015
Od Chris'a do Sky
- Za ładny wygląd.
Zaśmiałem się pod nosem tak żeby Sky tego nie usłyszała. I tak już mam z nią na pieńku więc muszę osłabić tą tykającą bombę. Bo wyłączyć się jej raczej nie da... Podbiegłem do niej i powiedziałem.
- Nie możesz nawet trochę ze mną pogadać? Przecież to nie jest aż takie złe...
( Sky? )
czwartek, 12 listopada 2015
Od Sky cd: Chris'a
Zazwyczaj bywałam sama, więc irytowało mnie to jak ten blondas ciągle o czymś gadał.
- Przestań tyle gadać! Aż mnie od tego głowa boli. Nie wiem jaki masz w tym interes, ale zaczynasz mnie już denerwować, nie wiem znajdź sobie dziewczynę, z taką mordą może któraś cię zechce, ale odwal się ode mnie. - Warknęłam na jednym oddechu i gdy zauważyłam jakąś dziewczynę siedzącą na ławce z nartami dodałam. - O zobacz, masz okazję. Idź zagadaj, a ja wreszcie będę mogła w spokoju pomyśleć.
- Wolę porozmawiać z tobą. - odparł, a ja miałam już serdecznie dość.
- Co takiego zrobiłam, że skazali mnie na ciebie... - westchnęłam i ruszyłam przed siebie.
Chris? ( udało mi się po nadrabiać opki :3 )
- Przestań tyle gadać! Aż mnie od tego głowa boli. Nie wiem jaki masz w tym interes, ale zaczynasz mnie już denerwować, nie wiem znajdź sobie dziewczynę, z taką mordą może któraś cię zechce, ale odwal się ode mnie. - Warknęłam na jednym oddechu i gdy zauważyłam jakąś dziewczynę siedzącą na ławce z nartami dodałam. - O zobacz, masz okazję. Idź zagadaj, a ja wreszcie będę mogła w spokoju pomyśleć.
- Wolę porozmawiać z tobą. - odparł, a ja miałam już serdecznie dość.
- Co takiego zrobiłam, że skazali mnie na ciebie... - westchnęłam i ruszyłam przed siebie.
Chris? ( udało mi się po nadrabiać opki :3 )
Od Jack'a cd: Kath
Gdy tylko dziewczyna odwzajemniła pocałunek przyciągnąłem jej talię do swoich bioder i położyłem jedną dłoń na jej policzku, a drugą dalej przyciskałem ją do siebie. Była dość agresywna w swoich pocałunkach, podgryzała, ale przyznaję, że mnie to kręciło. Po pewnym czasie zaczęła też kurczowo zaciskać dłonie na moich plecach. Miałem przedziwną ochotę rzucić ją na łóżko, ale żeby nie być na tyle brutalny, delikatnie przesuwałem się do przodu, a ona ulegała, gdy poczułem, że lekko upada, schyliłem się i położyłem ją na kanapie, a potem nie odrywając się od jej ust, zawisłem nad nią. Jej dłonie wędrowały od ramion w dół i z powrotem, całkiem przyjemne uczucie. Zaczynało mi się to coraz bardziej podobać, aczkolwiek moje ręce już drżały od wysiłku w jaki wkładam utrzymanie się w tej samej pozycji, czyli takiej żeby było jej wygodnie.
Kath?
Kath?
Od Adriana cd: Inessy
Poczułem dziwną potrzebę bronienia tej dziewczyny, która teraz zwinęła się w moich ramionach przykryta kocem.
- Mmm... - mruknąłem i przyciągnąłem ją bliżej, a sam oparłem się plecami o ścianę. - Wygodnie ci? - odparłem spoglądając na dziewczynę, jej głowa opadła na moją pierś.
- Mhm... - wymamrotała, czyli chyba znów zachciało się jej spać. Położyłem się ciągnąc jej uśpione ciało za sobą, a potem sam chyba zasnąłem, bo nie pamiętam nic odkąd położyłem głowę na poduszce. Mogę powiedzieć, że nic ciekawego mi się nie śniło, ale miło było czuć ten delikatny ciężar jej ciała przyciśniętego do mojego. Obudziłem się pierwszy i przyglądałem się jej jak śpi, muszę przyznać, że wygląda pięknie jak śpi.
Iness? ( wybacz, że musiałaś czekać ;/ )
- Mmm... - mruknąłem i przyciągnąłem ją bliżej, a sam oparłem się plecami o ścianę. - Wygodnie ci? - odparłem spoglądając na dziewczynę, jej głowa opadła na moją pierś.
- Mhm... - wymamrotała, czyli chyba znów zachciało się jej spać. Położyłem się ciągnąc jej uśpione ciało za sobą, a potem sam chyba zasnąłem, bo nie pamiętam nic odkąd położyłem głowę na poduszce. Mogę powiedzieć, że nic ciekawego mi się nie śniło, ale miło było czuć ten delikatny ciężar jej ciała przyciśniętego do mojego. Obudziłem się pierwszy i przyglądałem się jej jak śpi, muszę przyznać, że wygląda pięknie jak śpi.
Iness? ( wybacz, że musiałaś czekać ;/ )
sobota, 7 listopada 2015
Od Kath c.d:Jack'a
- Tak, a najbardziej nożem do masła - udałam wrogi głos, ale naprawdę dawałam znaki Rufo, który przybliżał się do nic świadomego chłopaka.
- Szkoda, że nie masz go pod ręką - zaśmiał się Jack.
- Noża nie mam... Ale za to wiernego przyjaciela, o i owszem.
Na te słowa Rufo skoczył na chłopaka i przygniótł go do ziemi. Samantha westchnęła ciężko, pomachała mi ręką i wyszła zostawiając nas samych.
Pies nadal siedział na chłopaku. Dałam mu znak ręką i zszedł.
Jack powoli wstał, przyglądając mi się z... zauroczeniem? A przynajmniej coś na podstawie właśnie tego uczucia. A następnie zrobił coś, czego się nie spodziewałam.
Pocałował mnie. Prosto w usta. A ja zrobiłam jeszcze gorzej.
Odwzajemniłam pocałunek.
Jack?
- Szkoda, że nie masz go pod ręką - zaśmiał się Jack.
- Noża nie mam... Ale za to wiernego przyjaciela, o i owszem.
Na te słowa Rufo skoczył na chłopaka i przygniótł go do ziemi. Samantha westchnęła ciężko, pomachała mi ręką i wyszła zostawiając nas samych.
Pies nadal siedział na chłopaku. Dałam mu znak ręką i zszedł.
Jack powoli wstał, przyglądając mi się z... zauroczeniem? A przynajmniej coś na podstawie właśnie tego uczucia. A następnie zrobił coś, czego się nie spodziewałam.
Pocałował mnie. Prosto w usta. A ja zrobiłam jeszcze gorzej.
Odwzajemniłam pocałunek.
Jack?
WIELKA REAKTYWACJA!
Reaktywujemy bloga! Macie tydzień na napisanie opowiadania od swojej postaci.
Kocica123876 (Ciri, Astrid)
Subskrybuj:
Posty (Atom)