niedziela, 13 września 2015

Od Skylar

Wstałamam bardzo wcześnie, bo wtedy Halfpipe jest oblodzony i bardziej niebezpieczny, a to czyni jazdę jeszcze bardziej ekscytującą. Ubrałam się, wzięłam gogle i deskę. Zanim jednak wyszłam zjadłam małe śniadanie i wypiłam kawę, gdy już zaspokoiłam głód wyszłam szybkim krokiem z dormitorium i skierowałam się na Halfpipe. O tej godzinie wszyscy jeszcze spali, więc będę miała wszystko dla siebie. Dla rozgrzewki podeszłam parę razy pod górę, gdy byłam już dostatecznie rozgrzana wzięłam deskę pod pachę i podeszłam pod Halfpipe'a; Na początku zrobiłam drop in, a potem frontside 180. Zakończyłam mute grab. Zjechałam do końca i za sobą usłyszałam ciche klaskanie, odpięłam zatrzaski i zeszłam z deski, chwyciłam ją i odwróciłam się do przybysza.
Ktoś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz