Sama nie wiem, czemu to ja pierwsza się przywitałam. Może dlatego, że od dawna nie miałam do nikogo gęby otworzyć? Samotność robi swoje.
- Znasz ją? - po co ja to pytam? Ech, muszę bardziej być otwarta. Inaczej zacznę gadać do każdej napotkanej osoby. Co ja myślę, ja JUŻ to robię!
- To moja siostra - powiedział z dumą.
- Yenna - powiedziałam nagle z nienacka. No tak, może jeszcze opowiedzieć mu całą swoją historię?
- Co? - spytał nieco zdezorientowany.
- Tak się nazywam. Yenna - powtórzyłam.
Sam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz