Spojrzałam na chłopaka i po chwili się nad czymś pomyślałam ale po chwili wróciłam do świata rzywych
-Laura - powiedziałam uzcisnęłam jego dłoń.
Daren gdy zobaczył jego psa zaczął mnie szarpać za spodnie spojrzałam na niego
- co pieszczochu - zapytałam
Podniosłam go na ręce i zaczęłam głąskać
- panda - zapytał trochę zdziwony
- nie, ot jest pies - powiedziałąm
Ten trochę zawarczał gdy usłyszał słowo panda nie lubił jak się na niego tak mówiło
- to ja już może pójdę - westchnęłam jakoś nie umiałam powiedzieć czegoś więcej nie wiem czemu czasem jestem mało mówna i ciężko się ze mną dogadać...
Lucas?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz