Od Chris'a do Skylar
Uśmiechając się i nadal klaszcząc zacząłem podchodzić do dziewczyny. Ona patrzyła na mnie dziwnym wzrokiem. Kiedy wystarczająco blisko do niej podszedłem zapytała ostro.
- I czego się tak szczerzysz?
Zaśmiałem się pod nosem i rozbawiony powiedziałem.
- Spodobał mi się twój zjazd. Może dlatego nie sądzisz?
( Skylar? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz