-Ja ciebie też-odpowiedziałam. Powoli przestawałam drżeć. Przestałam też płakać. Dalej byłam wtulona w Logana
-Już dobrze?-szepnął.
-Tak...Myślę, że tak
-Dlaczego się tak wystraszyłaś?
-Od dziecka boję się burzy-powiedziałam lekko zawstydzona. Rozpłakałam się przy chłopaku. Świetnie. Brawo Astrid!
-Gdy jesteś ze mną nic ci nie grozi-uśmiechnął się Logan. Pocałował mnie delikatnie w czoło. Przymknęłam oczy. Ponownie wtuliłam się w chłopaka. Nagle usłyszałam dźwięk sygnalizujący nowy sms. Ciri napisała. Gówniaro nie śpię dzisiaj w szkole więc możesz robić z tym swoim chłopaczkiem co chcesz.
-To moja siostra-powiedziałam.-Mówi, że nie wraca dziś na noc.
-To gdzie będzie spała?
-2 kilometry stąd mamy mieszkanie. Ciri dostała je na 17 urodziny.
Burza dalej szalała za oknem. Za każdym razem gdy usłyszałam grzmot nieprzyjemny dreszcz przechodził przez moje ciało.
-Dokończymy film?-zapytał Logan. Spojrzałam wystraszona w stronę okna.-Spokojnie. Jestem z tobą.
-Oczywiście...Dokończymy-uśmiechnęłam się lekko. Chłopak położył się na moim łóżku.
-Jest takie wygodne. Dużo lepsze niż moje-powiedział, Wzięłam swój laptop i położyłam się obok Logana. Włączyłam film. Położyłam głowę na jego klatce piersiowej. Nie skupiałam się już na filmie. Najważniejsze było dla mnie to, że Logan był teraz obok mnie.
<Logan? ^^>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz