Zauważyłem, że się zmartwiła. I tu ją mam, jestem strasznie niezdarny, ale teraz już wiem jak zwrócić jej uwagę. Wyjąłem z szuflady jeden z ostrzejszych noży i przeciąłem na pół jeden z moich kawałków pizzy jednocześnie delikatnie naciąłem sobie wnętrze dłoni, nie bolało, ale czego się nie robi żeby zwrócić czyjąś uwagę.
- Ah... - syknąłem, oh jestem dobrym aktorem, bo w paru chwilach zjawiła się przy mnie i trzymała moją dłoń.
- Jak ty to sobie zrobiłeś, przecież chyba umiesz kroić ciasto? - spytała ze zmarszczonymi brwiami.
- Strasznie mnie rozpraszasz. - mruknąłem i cmoknąłem ją w policzek. I coś czuję, że teraz zarobię porządnie w pysk.
Kath? ( nie bij biednego Jacka xd )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz