piątek, 9 października 2015

Od Kath cd: Jack'a

Poszłam na chwilkę do kuchni, napełniłam jeden ze dzbanów wodą po czym ponownie wróciłam do łazienki. Ku zaskoczeniu chłopaka - wylałam na niego całą ciecz.
- Tak się chrzci - powiedziałam, opanowując śmiech. - Ja chrzczę ciebie... Monitorze Mario...
Pierwsze imiona, jakie przyszły mi do głowy. Jednak chwilę później musiałam uciekać. Wybrałam kuchnię, w której czekała na mnie Falka.
- Ratuj! - krzyknęłam błagalnie. Ona jedynie się zaśmiała i obserwowała moją sytuację.
Ponieważ że Jack był blisko, moją bronią okazał się pierwszy lepszy nóż. Ale czemu musiałam wylosować nóż do masła?

Jack?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz